Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 21:58, 12 Sty 2008 Temat postu: Kawały |
|
|
Siedzi blondynka w parku na ławce, na której wisi karteczka z napisem: świeżo malowane. Podbiega malarz i krzyczy:
-Nie widzi pani, że świeżo malowane?!
-Nie wierzę w napisy. Ostatnio było napisane: ch** ci w dupę, siedziałam cztery godziny i nic!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 21:59, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przychodzi blondynka do kiosku:
-Poproszę bilet za złotówkę.
-Proszę bardzo.
-Ile płacę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 21:59, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 21:59, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:00, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:01, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego jak się strzeli blondynce w głowę to umiera dopiero po 5 minutach?
- Bo kula szuka mózgu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:14, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jasiu jedzie rowerem do koscioła i spotyka ksiedza
-Jasiu zostaw rower i choc do koscioła.
A jasiu na to
-Nie bo sie boje ze mi go ktos ukradnie.
-Jasiu choc do koscioła duch swiety go popilnuje.
Jasio przekonany idzie do koscioła,
ksiodz mowi
-Jaso przezegnaj sie.
-W imie ojca syna amen.
-Jasiu a gdzie duch swiety??
-Roweru pilnuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:14, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mały Jasio ogląda z ojcem telewizję. Nagle pojawia się plansza "Film tylko dla dorosłych"
- Tatusiu - pyta Jasio - dlaczego tego filmu nie mogą oglądac dzieci?
- Cicho bądz! Zaraz zobaczysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:15, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przedszkole, po obiedzie pani mówi:
- Dzieci, teraz robimy kupkę. Po zrobieniu idziemy do ogrodu bawić się, ale pojdą tylko te dzieci, które zrobią kupkę!
Dzieci siedzą w rządku na nocnikach i robią swoje. Po chwili Jasio zaczyna płakać! Pani podchodzi i pyta:
- Jasiu, czemu płaczesz?
- Bo nie pojdę się bawić Sad
- A co Jasiu, nie możesz kupki zrobić?
- Mogę!
- No to czemu płaczesz?
- Bo Karol mi zabrał!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:15, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pani zapytała dzieci kim są ich rodzice i ile zarabiają.
Zgłasza się Ola i mówi:
- Moja mama jest prostytutką. Wychodzi do pracy tylko wieczorem, w domu zawsze jest obiad no i mamy kupę kasy.
Następnie zgłasza się Karol i mówi:
- Mój tato jest policjantem. Zawsze może sobie dorobić na boku, więc nie narzekamy na brak kasy.
W końcu zgłasza się Jasiu i mówi:
- Mój tato jest kierowcą TIR-a i gdyby nie k**wy i policjanci to też mielibyśmy kupę kasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:17, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać, że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:17, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jasio przybiega do mamy i mowi:
- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...
- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.
Jasio:
- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:17, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Umęczony klient żali się psychologowi:
- Od miesięcy prześladuje mnie koszmar. Śni mi się, że ktoś ciągle za mną chodzi.
- Kim pan jest z zawodu?
- Przewodnikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:17, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Miał facet papugę, która bardzo lubiła pogadać sobie przez telefon, a że rachunki był coraz wyższe zagroził papudze, że jeśli jeszcze raz gdziekolwiek zadzwoni to ją przybije do ściany na tydzień. Papuga długo opierała się pokusie, lecz po trzech dniach nie wytrzymała i zadzwoniła.
Przyszedł rachunek za telefon i facet chwycił za młotek, gwoździe i papugę przybił do ściany. Wisi tak biedna papuga i patrzy, a tu obok niej wisi ktoś jeszcze - też przybity.
Papuga się go pyta:
- Jak się nazywasz?
- Jezus - opowiada tamten.
- A długo tak wisisz? No, ze 2000 tysiące lat.
Na co papuga:
- To gdzieś ty chłopie dzwonił???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardiel
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:18, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W pewnym mieście ogłoszono nabór do policji. Ponieważ zgłosiło się tylko trzech kandydatów zamiast egzaminu przeprowadzono rozmowy kwalifikacyjne.
Wchodzi kandydat i komisja pyta:
- Co to jest? Jest najczęściej koloru czarnego lub brązowego, jest zrobione ze skóry i można w tym chodzić?
Kandydat po chwili namysłu pyta czy może zadać pytanie pomocnicze. Komisja się zgadza więc pyta:
- Czy to ma sznurowadła?
Po potwierdzeniu odpowiada.
- To są buty.
Oczywiście zostaje przyjęty.
Z drugim kandydatem sytuacja jest dokładnie taka sama i też zostaje przyjęty. Natomiast komisja postanowiła zmienić pytanie słusznie podejrzewając, że pierwszy kandydat wszystko opowiedział ostatniemu. Wobec tego rozmowa wygląda tak:
- Co to jest? Wisi na ścianie, pokazuje godzinę i robi tik, tak, tik, tak.
Kandydat również sugeruje pytanie pomocnicze. Po uzyskaniu zgody pyta:
- Czy to ma sznurowadła?
Gdy komisja zaprzecza po chwili namysłu tryumfująco odpowiada:
- To są sandały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|